poniedziałek, 10 sierpnia 2020

10 zdjęć z Zakościela !

 Moi drodzy, 

na naszej grupie na FB "Miłośnicy Zakosciela" pojawiło się dużo pięknych fotografii.

Z wielką przyjemnością chciałabym pokazać czytelnikom bloga kilka z nich. 


1.


Zdjęcie ślubne Heleny Kocur z Józefem Prokop. 

Data: wrzesień 1943 rok.

Po stronie młodej siedzi jej matka - Maria Kocur, po stronie młodego jej  ojciec - Wincenty Kocur. 

Na dole u stóp panny młodej siedzi jej brat (ten bez instrumentu) Kazimierz. 

Na dole z trąbką - Stanisław Madaj. Wyżej Pan Hano z olejarni, z córką Zytą. 

Nad panem ze skrzypcami stoi Helena  Hano, która po wojnie zamieszkała w Przemyślu. Za nią stoją dwie dziewczynki, jej siostrzenice : Helena i Stanisława . 

Obok niej z drugiej strony stoi młody Adam Letniowski. 


2. 



Ludwika i Franciszek Dziedzic

zdjęcie ślubne, wykonane około 1926 roku. 

Mieszkali tuż przy kościele Św. Michała. Po wojnie wyjechali i zamieszkali w Przemyślu. Według relacji dzieci, Pan Franciszek z żalem opuszczał swoje domostwo. Na kolanach ze łzami w oczach całował próg swojego domu, który  musiał opuścić na zawsze... A było to piękne miejsce. Dom miał dwa wejścia. Od strony podwórza wejście dla gospodarzy. Po przeciwnej stronie wejście z piękna rzeźbioną werandą zajmującą całą ścianę. Były tam "weneckie" okna zakryte kratami .



3. 


Zdjęcie klasowe jednej z klas w Publicznej Szkole Powszechnej w Mościskach . 

rok : 1943 (?)

na zdjęciu jest  Antonina Dziedzic. 



4. "Zdjęcie z wozem"

Najprawdopodobniej wykonane w Strzelczyskach na początku lat 50. 

W białej koszuli - Mieczysław Koziński. 


5. 

Józek Kocur (syn Jana i Anieli z Zakościela) wraz ze swoją narzeczoną Kazimierą. 


6. 


Wesele Janiny Łabuda i Mariana Panterałki. 
data : 1954 r. 
Zakościelanie prawie w komplecie. Wtedy tylko część z nich wyjechała na tereny RP. 
Pamiętajmy o tym,  że wielu rodzinom została odebrana ojcowizna, pola, które niegdyś były ich własnością i żywiły całe  rodziny, zostały zaorane wraz z miedzami, które ich dzieliły. Nic nie pozostało. 
Nową rzeczywistością były niepewność, niedostatek i ułudne oczekiwanie na ponowne przesunięcie granicy ...
O tym nie możemy zapomnieć !


7.



W środku siedzi Michał Winiarski, który w  czasach kawalerskich, odwiedzając znajomych , zawsze przywoził wszystkim dzieciom pyszne cukierki - Malagi i kasztanki. 

Większość kolegów w charakterystycznych, modnych wtedy bluzach z kołnierzami i szarymi naszywkami. 


8. Zdjęcie klasowe :



Uczniowie 1. klasy Szkoły Podstawowej z Zakoscielu. 
Wtedy szkoła była 4 klasowa. 
data: lata 40. lub 50. 

nauczyciel: Pan Letniowski . 
Na zdjęciu zostali rozpoznani: Emilian Kret (siedzi pierwszy od lewej) i Elżbieta Winiarska (klęczy po drugiej stronie w białej sukience ). 
Później zakochali się w sobie i ślubowali sobie miłość ;)


9. 



Szczęśliwie kilka osób posiada tą fotografię i wspólnymi siłami dotarliśmy do nastepujących informcji:

jest to fotografia wykonana podczas przedstawienia " Żywoty świętej Genowefy "
data : 1933- 1935 

w środku proboszcz Andrzej Skrobacz. Po jego prawej stronie nauczycielka: Pani Jaworska (?) 
Z tyłu Jan Koziński jako konsultant muzyczny. 

Pozostałe osoby występujące w przedstawieniu to: Julia Jaworska, siostry Nowakowskie (obie zostały zakonnicami) , Stanisław Gawlik , Jan Winiarski, 
druga od prawej - Rozalia Ziober (córka Antoniego i Antoniny ), obok niej stoi Janina Ziober , która była organistką, a po wojnie wyjechała do Wrocławia , gdzie kontynuowała przygodę z muzyką. 







10. 



Piękna Bernadeta Kocur. 
siostra mojej babci.  miała powołanie do życia zakonnego. 
Była Karmelitką w Przemyślu. Zakon był zamknięty. Wiem, że rodzina mogła z nią rozmawiać tylko przez zamknięte kraty klasztoru.  
Mieszkańcy  Zakosciela przychodzili do niej po świętą wodę z Lourdes. 
Mimo, ze wraz z siostrami zostały rozdzielone ogromnym dystansem kilkuset kilometrów, ich serca pozostały blisko siebie. 
Bernadeta cały czas wysyłała pocztą książki, obrazki, upominki dla całej rodziny. 
Po dziś mam  kilka z Nich. Dużo  obrazków wykonywała własnoręcznie. 
Prowadziła naszą rodzinę w kierunku, w którym wszyscy nieuchronnie zmierzamy. 
wierzę w to, że nadal ma na nas oko. ;)